Sezon grzewczy w dobie kryzysu węglowego był tematem dyskusji społecznej jeszcze na kilka miesięcy przed tym, jak się rozpoczął. Niska dostępność węgla i jego rosnące ceny stały się ogromnym problemem wielu gospodarstw domowych. Istotne jest zatem poszukiwanie alternatyw, dzięki którym powyższe kwestie spokojnie możemy odłożyć na bok.

 Nic zatem dziwnego, że rośnie świadomość na temat ogrzewania podczerwienią. Czym są grzejniki elektryczne na podczerwień, czy też promienniki?

Ogrzewanie na podczerwień – jak to działa?

Promienniki, czyli grzejniki na podczerwień, swoim działaniem zdecydowanie różnią się od tradycyjnych grzejników. Najłatwiej wyjaśnić ich sposób ogrzewania poprzez przyrównanie do promieni słonecznych. Całe ciepło, które emitują, absorbowane jest przez to, co znajduje się w danym pomieszczeniu, m.in. przez przedmioty, meble, a także przez ludzi. Oddawanie tego ciepła to proces, który czyni ogrzewanie zdecydowanie skuteczniejszym. Wszystko dzięki wewnętrznym grzałkom w promiennikach, które wykonane są z kwarcu, wolframu lub grafitu.

Dodatkowo warto zwrócić uwagę na to, że podczas ogrzewania podczerwienią nie ma mowy o suchym i niezdrowym powietrzu. Drogi oddechowe w sezonie jesienno-zimowym są wówczas bezpieczniejsze. 

Dlaczego nie klasyczny grzejnik?

Klasyczne ogrzewanie konwekcyjne sprawia, że powietrze najpierw wędruje do góry. Wzbija przy okazji kurz i roztocza i chociaż nie jest to widoczne gołym okiem, może wpływać na stan dróg oddechowych. W dłuższej perspektywie domownicy są o wiele bardziej narażeni na infekcje i dokuczają im dolegliwości związane ze zbyt suchym powietrzem. Dodatkowo proces takiego ogrzewania jest dłuższy i mniej wydajny. 

Ogrzewanie podczerwienią i panele fotowoltaiczne – kumulacja oszczędności

Pojawia się zatem pytanie, czy ogrzewanie, które wymaga użycia prądu, będzie korzystniejsze z punktu widzenia niepewnych cen energii. Otóż z pomocą przychodzi tworzenie energii we własnym zakresie. Dobór odpowiednich paneli fotowoltaicznych i produkcja określonych ilości energii sprawi, że gospodarstwo domowe stanie się właściwie samowystarczalne pod kątem prądu i ogrzewania. To wygodna, zdrowa kumulacja oszczędności. 

W dodatku warto pomyśleć o estetyce promienników, czyli grzejników na podczerwień. Obudowywane są różnymi materiałami w niezliczonej ilości wzorów i kolorów. Sam grzejnik staje się wówczas ciekawą ozdobą wnętrza, a nie elementem, który wymaga zakrycia. Jeśli zatem mowa o ogrzewaniu na miarę dzisiejszych czasów, podczerwień i sposób jej działania jest doskonałą odpowiedzią.